Grzegorz Ciećka (1981) – drzeworytnik, regionalista i kolekcjoner regionaliów, skupia się szczególnie na sztuce ludowej z terenu powiatu lubaczowskiego i okolic. Pochodzi z rodziny, która od pięciu pokoleń zajmuje się stolarstwem i pracą w drewnie. Dzięki temu od dziecka miał styczność z pracą w drewnie i z czasem pomogło to w rozwinięciu pracy twórczej. W jego zbiorach znajdują się różne eksponaty związane z drzeworytem płazowskim, które chce w przyszłości wyeksponować w izbie pamięci poświęconej tej niezwykłej sztuce i historii. Oficjalnie historię i działania z drzeworytem płazowskim zgłębia od 2016 roku, kiedy to podczas Festiwalu Kultur Pogranicza Folkowisko podjął z organizatorami działania promocyjne i warsztatowe z Muzeum Etnograficznym w Krakowie, które udostępniło jedną z kopii drzeworytu płazowskiego do działań warsztatowych oraz materiały promocyjne drzeworytu płazowskiego. W kolejnych latach organizuje wystawy promujące drzeworyt płazowski. Z biegiem czasu podejmuje współpracę z lokalnymi działaczami i twórcami ludowymi budując społeczność wokół idei reaktywacji i rozwoju drzeworytnictwa na terenie powiatu lubaczowskiego. Po wieloletnich pracach nad historią w 2021 roku w książce historycznej Z Roztocza na Grzędę Sokalską. Szkice historyczne i literackie w artykule „Drzeworyt płazowski dziedzictwem narodowym Polski„ jako pierwszy opisuje historię drzeworytu płazowskiego z szerokim kontekstem historycznym i społecznym. Lokalne społeczeństwo pierwszy raz może poznać prawdziwą wartość drzeworytu płazowskiego. Dzięki prężnym działaniom promocyjnym i warsztatowym z drzeworytem płazowskim z gronem lokalnych aktywistów i instytucji, 11 lipca 2022 roku, w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego dokonano wpisu do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego działania reaktywacyjne i rozwojowe oparte o tradycję drzeworytu płazowskiego. Jednym z trzech depozytariuszy i drzeworytników został Grzegorz Ciećka. Obecnie przy różnych okazjach przeprowadza warsztaty drzeworytnicze, nauczając i promując sztukę drzeworytu ludowego. Od 01.07-2023 do 12.31.2023 realizował stypendium twórcze pod tytułem „Poszukiwanie istoty drzeworytu” organizowane przez Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi dla Twórców Ludowych ze środków Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Drzeworyty jakie wykonuje są głównie pracami służącymi jako ilustracje do jego artykułów, lub jako prace artystyczne mające na celu dalsze doskonalenie warsztatu drzeworytniczego i odkrywanie jego nowych możliwości. Szczególną dziedziną jaką obecnie zgłębia i opracowuje jest wykorzystywanie matryc drzeworytniczych do zadruku tkanin (element tradycyjny stroju ludowego z terenu powiatu lubaczowskiego) i praca nad wykorzystaniem drzeworytu do pracy z gliną – ceramiką. Celem długofalowym działań jest przede wszystkim inicjowanie powstawania prywatnych warsztatów drzeworytniczych na terenie powiatu lubaczowskiego i rozwój tradycji drzeworytniczej opartej o tradycję płazowską.
Tradycja rodzinna pracy z drewnem
Od strony mamy, rodziny Czarnych, pochodzących z Narola, przynajmniej od 5 pokoleń rodzina tradycyjnie zajmowała się stolarstwem i pszczelarstwem. Przed II wojną światową pradziadek z rodziną brał udział w pracach stolarskich i snycerskich kościoła w Narolu, co pokazuje wartość i jakość umiejętności z pracą w drewnie. Po wojnie dziadek przeniósł się do Polanki Horynieckiej. Kontynuując rodzinną tradycję zajmował się stolarstwem, należał do cechu w Lubaczowie, uzyskał tytuł mistrza stolarskiego i miał uczniów. Wykonywał różne przedmioty z drewna, od mebli, po mniejsze przedmioty użytkowe stosując także ornamentykę. Tradycję rodzinną przejął wujek, który także został członkiem cechu rzemiosł (Rzeszów) i uzyskał tytuł mistrza stolarskiego. Kontynuował pracę z drewnem w rodzinnej stolarni w Polance Horynieckiej. Zanim zmarł w 2023 roku, był niewyczerpalnym źródłem wiedzy na tematy związane z pracą w drewnie. Od strony ojca, pochodzącego z Huty-Złomy koło Narola, także tradycyjnie pracowano w drewnie. Dziadek Marcin Ciećka zajmował się szczególnie budową sań do zaprzęgów konnych i z tego był w okolicy znany. Ojciec Stanisław został dyplomowanym cieślą. Obecnie rodzinną tradycję pszczelarską w Polance Horynieckiej kontynuuje brat Krzysztof z mamą, łącząc ją z tradycją stolarską, którą głównie wykorzystują do budowania uli dla pszczół. Pracę w drewnie do działań twórczych i artystycznych rozwinął Grzegorz, który wyspecjalizował się w drzeworytnictwie. W rodzinie trwa od pokoleń i przekazywana jest myśl związana z pracą w drewnie:
Praca w drewnie nie jest ciężka, tylko długotrwała. Wymaga dużej precyzji i wielokrotnego podchodzenia do tej samej czynności. Praca precyzyjna wymaga czystego umysłu, co pozwala się skupić na detalach. Wykonanie nawet prostego przedmiotu zajmuje dużo czasu co osoba obserwująca z zewnątrz może uznać za łatwe, albo niewymagające myślenia. Podobnie jest z drzeworytem. Oprócz samego wycinania, pracy nożem, jest ogrom wiedzy za nim stojącej, znajomości techniki i materiałów, kreatywności związanej z projektem, Końcowy efekt, to złożony proces, na który składa się 90% myślenia i 10% wykonania. Dlatego też najprościej jest zrobić kopię czyjegoś dzieła, zdejmujemy z siebie dużą pracę umysłową.
http://drzeworyt.
https://www.facebook.com/
Poniżej zbiór drzeworytów autorstwa Grzegorza Ciećki:
Krajobraz z Wielkim Działem
Krajobraz z Gorajami z okolicy Teniatysk
Pomnik wolności w Horyńcu Zdroju i Duch Wolności
Projekt krzyża brata Alberta TUTAJ link do publikacji w której jest drzeworyt, jest tam pusta strona, bowiem drzeworyt był tam przy pomocy matrycy ręcznie odbijany.
Drzeworyt św. Barbara
Drzeworyt Pieczęć Narola
Drzeworyt „Złomal”
Odbitka na tkaninie, drzeworyt „Złomal”
Drzeworyt z motywem płazowskim
Drzeworyty eksperymentalne: